Nigdy nie rozumiałam fascynacji hummusem, przyznam szczerze, że wręcz nie przepadałam za nim, aż do momentu, kiedy zaczęłam przygotowywać go sama.
Okazało się, że to nie tylko zdrowe, ale także całkiem smaczne smarowidło. Dodatkowo sam przepis jest bardzo elastyczny, można go urozmaicić różnymi dodatkami, a tym samym wzbogacić nie tylko smak, ale i wartość odżywczą. Gotowy hummus przechowujemy w lodówce i sięgamy po niego kiedy tylko mamy ochotę. Doskonale sprawdza się do świeżych jak i pieczonych warzyw, do sałatek oraz pieczywa.
Klasyczny hummus rządzi, ale w kraju buraczka czerwonego grzechem byłoby nie przygotować hummusu z tym warzywem. Tym bardziej, że dzięki dodaniu rodzimej ćwikły pasta staje się lżejsza, bogatsza w smaku i nabiera cudownego (w dzisiejszych czasach chciałoby się rzec instagramowego) koloru. No a jak burak to i chrzan, który podkręca smak i sprawia, że całość wydaje się być jeszcze bardziej swojska. Poza tym mało kto wie, że chrzan to cudowna roślina o licznych właściwościach leczniczych, doskonały przykład żywności funkcjonalnej. Przyspiesza przemianę materii, działa bakteriobójczo, grzybobójczo, przeciwwirusowo, antyoksydacyjne i antymutagenne. Żal marnować taki potencjał. Koniecznie zróbcie i napiszcie mi o swoich wrażeniach.
Jeżeli podobnie jak ja jesteście miłośnikami chrzanu, koniecznie zajrzyjcie tutaj ? sos chrzanowy.
Składniki:
1 puszka ciecierzycy
2 nieduże buraczki czerwone
3 czubate łyżki pasty tahini
1-2 łyżki tartego świeżego chrzanu
1 łyżka miodu
1-2 ząbki czosnku
sok z 1/2 cytryny
sól himalajska
świeżo mielony pieprz
olej lniany
Dodatkowo:
olej lniany
czarnuszka
sezam
natka pietruszki
Przygotowanie:
1)Buraczki dokładnie umyć, pojedynczo zawinąć w folię aluminiową i piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 1 godzinę (najlepiej sprawdzać czy są już miękkie i w razie potrzeby czas pieczenia wydłużyć bądź skrócić). Po upieczeniu wystudzić i obrać. Oczywiście można również buraczki ugotować, ale pieczenie wydobywa ich słodki smak.
RADA: Do pieczenia warzywa zawijamy matową stroną folii na zewnątrz, ponieważ to ona przepuszcza ciepło, natomiast błyszcząca przed nim chroni. Folie aluminiową dobrze jest wcześniej posmarować cieniutką warstwą oliwy, aby pieczone warzywa nie przywierały.
2) Ciecierzycę odsączyć z zalewy i dodać do kielicha blendera.
3) Dodać pokrojone na mniejsze kawałki buraczki, tahinę, chrzan, miód, czosnek przeciśnięty przez praskę oraz sok z cytryny, na koniec doprawić solą oraz pieprzem i zmiksować na gładką pastę. W razie potrzeby dodać trochę oleju lnianego lub zalewy spod ciecierzycy, aby uzyskać odpowiednią konsystencję.
4) Gotowy hummus przełożyć do miseczki/pojemnika polać olejem lnianym, posypać sezamem i czarnuszką oraz posiekaną natką pietruszki. Podawać na pieczywie lub z ulubionymi, świeżymi warzywami pokrojonymi w słupki.