Wstyd się przyznać, ale ostatni raz byłam tutaj latem. Szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy ten czas minął pozostawiając po sobie jedynie ostatnie promienie słońca baraszkujące pomiędzy złocistymi liśćmi. Już zdążyłam się pogodzić z faktem, że mamy jesień, a przed nami mgliste, chłodne poranki i co raz dłuższe wieczory… jak to mówię, nie ma tego złego…. dlatego posta piszę zagryzając najlepszą o tej porze roku soczystą gruszkę, której lepki sok spływa po moich dłoniach, a myśli co chwilę giną w nostalgicznych wspomnieniach minionych wakacji i beztroskiego dla nas czasu, zatem szybciutko zostawiam Was z prostym, sprawdzonym przepisem na pyszne owsiano-bananowe placuszki, które na przełomie lata i jesieni gościły u nas codziennie i chociaż dzisiaj na zdjęciach jeszcze z owocami lata to otwierają na blogu sezon na ciepłe śniadania i moje ukochane jabłka z cynamonem, które już niebawem tutaj się pojawią.
Na osłodę jesiennych poranków polecam również pieczone jabłka z płatkami owsianymi.
Składniki (ok. 9 placuszków):
ok. 3/4 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki mleka
1 duże jajko
1 duży dobrze dojrzały banan
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
olej kokosowy do smażenia
miód lub syrop klonowy do podania
ulubione owoce, orzechy itp.
Przygotowanie:
1) Do kielicha blendera wsypać 1/2 szklanki płatków owsianych, dodać jajko, banana, zalać mlekiem i zmiksować na jednolitą masę. Jeżeli masa wyszła zbyt rzadka dodać resztę płatków i ponownie zmiksować.
2) Na koniec dodać proszek do pieczenia i jeszcze raz dokładnie wymieszać.
3) Na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju kokosowego (najlepiej patelnię posmarować tylko olejem za pomocą ręcznika papierowego) smażyć nieduże placuszki z obu stron, aż się zarumienią.
4) Gotowe placuszki podawać z miodem/syropem klonowym i świeżymi owocami.
