W naszej okolicy porządnie sypnęło śniegiem. Wszytko wokół pokryła biała, puszysta kołderka tworząc bajkowy krajobraz. Jest pięknie i mam nadzieję, że pomimo nieodpuszczających katarów zdążymy ulepić bałwana i nacieszyć się prawdziwą zimą zanim zniknie.
Na razie jednak korzystamy z tego, że większe ilości śniegu zmusiły sikorki do skorzystania z bufetu, który już w grudniu przygotowaliśmy z dziećmi na naszym balkonie. A my całe niedzielne popołudnie mogliśmy podziwiać ich wesoły, uroczy jazgot oraz to jak pałaszują zaserwowaną słoninkę oraz nasiona słonecznika.
Mroźny styczeń to także idealny czas na pyszne, kulinarne przyjemności. Takie jak na przykład pachnąca, cudownie chrupiąca, korzenna granola wprawiająca w magiczny, zimowy nastrój. A przy tym bardzo odżywcza, wartościowa i zapewniająca solidną dawkę pozytywnej energii na cały dzień. Idealna z jogurtem naturalnym, kefirem oraz ciepłym mlekiem, ale także solo do podgryzania między posiłkami. Koniecznie spróbujcie.
A Wy jak korzystacie z zimowej aury? ❄️❄️❄️
Zimowa granola
Składniki:
- 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych górskich
- 1/2 szklanki orzechów laskowych
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 1/2 szklanki płatków migdałów
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny (opcjonalnie)
- 3 łyżki płynnego miodu
- 1 łyżka płynnego, nierafinowanego oleju kokosowego
- 1 średnie jabłko
- 1 – 2 łyżeczki przyprawy korzennej do pierników (lub samego cynamonu)
- szczypta soli himalajskiej
Przygotowanie:
- Jabłko obrać i zetrzeć na drobnych oczkach.
- Wszystkie składniki na granolę (oprócz suszonej żurawiny) bardzo dokładnie wymieszać ze sobą. Orzechy wcześniej lekko posiekać na mniejsze kawałki.
- Następnie wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównać.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez około 30 – 35 minut, aż całość się zarumieni. W trakcie pieczenia granolę przemieszać 2-3 razy.
- Gotową granolę opcjonalnie posypać suszona żurawiną i wystudzić, a następnie przełożyć do szczelnie zamykanego słoika. Podawać z jogurtem naturalnym, kefirem, ciepłym mlekiem itp.
W zimowe poranki najlepsza domowa granola z gorącym mlekiem i filiżanką ulubionej kawy 🙂
Zgadzam się w 100% ?
Koniecznie muszę zrobić. Kokosowa znika w mgnieniu oka więc ta napewno będzie cieszyć się powodzeniem 🙂
Miło mi, że kokosowa smakuje. Mam nadzieję, że z orzechami również przypadnie do gustu.