Nie będę czarować, że pożywne, sycące i zdrowsze od tradycyjnej wersji, bo nie trzeba być dietetykiem, żeby to samemu odkryć, zerkając na składniki poniżej. Ja Wam napiszę, że pyszne, kremowe, aksamitne i bardzo czekoladowe, idealne na małe co nieco. U mnie te urocze deserki kupiły wszystkich domowników, nawet wybrednego pięciolatka i typowego faceta, dla którego wszystko co zdrowe jest blee. Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać.
Składniki (5 małych porcji jak na zdjęciach):
Mus:
1 duże dobrze dojrzałe awokado (dobrze dojrzałe, maślane awokado jest warunkiem powodzenia)
2 banany
2 łyżki kakao
1/4 szklanki mleka (krowiego lub roślinnego)
2 łyżki miodu lub syropu klonowego
Dodatkowo:
2 garści borówek
garść pistacji
Przygotowanie:
1) Awokado oraz banany obrać i pokroić na mniejsze kawałki.
2) Wszystkie składniki na mus wrzucić do wysokiego naczynia blendera i zblendować na jednolitą masę.
3) Przełożyć do słoiczków/pucharków i podawać z borówkami oraz lekko podprażonymi na suchej patelni, posiekanymi pistacjami.
Świetny deser, na dodatek bez cukru! 🙂
I można jeść bez wyrzutów sumienia 😉 pozdrawiam