Większa ilość wolnego czasu to doskonała pora na kulinarne eksperymenty i smaczne przyjemności. Dlatego dzisiaj pokażę Wam jak wyczarować obłędne, domowe FIT michałki. Bardzo orzechowe, pożywne cuksy inspirowane popularną sklepową wersją. Przekąskę, która świetnie sprawdzi się zarówno w chwilach małego, jak i dużego głodu na słodkie co nieco.
Myślę, że domowe michałki zasmakują nawet największym sceptykom kulinarnych wynalazków. I chociaż ich konsystencja odrobinę różni się od tej oryginalnej to… who cares? I tak są nieprzyzwoicie pyszne.
Co więcej, domowe FIT michałki to idealny sposób na to, aby bez wyrzeczeń, smacznie i zdrowo jeść. Cukierki już przez sam fakt nieposiadania oleju palmowego, konserwantów oraz ogromnej ilości białego cukru w składzie są o wiele zdrowsze od oryginału. Dodatkowo domowa wersja zawiera prawie 200 kcal mniej w 100 g niż sklepowa. Ja całą porcję podzieliłam na 15 sztuk i moje cukierki są naprawdę duuuże (około 30 g). Ale spokojnie można zrobić mniejsze kostki i jeszcze dokładniej kontrolować spożywane kalorie. Chociaż łatwo nie będzie… bo to niezwykle wciągające gagatki.
Mimo wszystko spokojnego weekendu ☀️
Domowe FIT michałki
Składniki:
- ok. 1½ szklanki odtłuszczonego mleka w proszku
- 1/2 szklanki (125 ml) mleka 1,5%
- 100 g prażonych orzeszków ziemnych
- 3 łyżki ksylitolu/erytrytolu
- 2 łyżki masła orzechowego
- 1 łyżeczka kakao (opcjonalnie)
Dodatkowo:
- 1/2 tabliczki (50 g) gorzkiej czekolady
- 1-2 łyżki mleka
Przygotowanie:
- Orzeszki ziemne zmiksować drobno za pomocą blendera (nie całkiem na mąkę i nie za długo, żeby się nie zrobiło masło orzechowe).
- Mleko z masłem orzechowym i ksylitolem/erytrytolem delikatnie podgrzać i dokładnie wymieszać.
- Do masy dodać resztę składników i dokładnie wymieszać za pomocą miksera (mleko w proszku dodawać stopniowo, do uzyskania odpowiedniej konsystencji).
- z powstałej masy uformować prostokąt o wymiarach około 6 cm na 20 cm i odstawić do zamrażarki na godzinę.
- Przygotować polewę: czekoladę z mlekiem rozpuścić w kąpieli wodnej (w tym celu połamaną na kawałki czekoladę z mlekiem umieszczamy w miseczce nad garnkiem z wrzącą wodą, tak aby roztopiło ją ciepło pary).
- Po tym czasie deser wyjąć z zamrażarki i pokroić na 15 lub więcej równych prostokątów.
- Czekoladki obtoczyć w rozpuszczonej czekoladzie. Można również czekoladę rozsmarować pędzelkiem spożywczym lub polewać batony czekoladą tylko od góry.
- Gotowe czekoladki odstawić do lodówki, aby czekolada zastygła. Gotowe czekoladki przechowywać w lodówce.
Będę teraz chyba o nich śnił, aż ich nie zrobię ?
?
Co dodać zamiast mleka w proszku?
Niestety nie wiem.