Kiedy mowa o marchewce, od razu myślę o rosole, ewentualnie zielonym groszku. Chociaż, na codzień nie żałujemy sobie również marchewki w surowej formie, jako chrupiącej przekąski między posiłkami. Jednak ostatnio, nasze podniebienia skradła zupa-krem z pieczonych marchewek. Aksamitna, sycąca i bardzo aromatyczna. Idealna na pierwsze jesienne przymrozki.
Zupy z pieczonych warzyw dosyć często pojawiają się w naszym menu. Do tej pory królowała pikantna, soczyście pomarańczowa zupa z pieczonej dyni. Ale marchewkowa w niczym jej nie ustępuje. Ogólnie uważam, że proces pieczenia wydobywa z warzyw aromaty, o których nawet nie mieliśmy pojęcia i sprawia że stają się o wiele słodsze. A zupy na nich bazujące mają głębszy, pełniejszy smak. Wracając jednak do naszej marchwianki, koniecznie wrzućcie na blaszkę kilka dodatkowych karotek. Ponieważ pieczona marchewka jest tak pyszna, że znika jeszcze w drodze do garnka.
Ale, jeżeli przejdziecie ten test silnej woli i uda Wam się ugotować zupę do końca, Wasze kubki smakowe oszaleją. Bowiem zupa-krem z pieczonych marchewek jest cudowna, delikatnie słodka, przełamana słodko-kwaśnym sokiem z pomarańczy i wzbogacona pikantnym imbirem na rozgrzewkę. Pyszna… serio nie odpuścicie dokąd nie zobaczycie dna garnka.
Zupę-krem z pieczonych marchewek możecie jeść solo, ale jeżeli chcecie, żeby była jeszcze bardziej sycąca podajcie ją z groszkiem ptysiowym, pełnoziarnistymi grzankami lub wszelakiego rodzaju prażonymi ziarnami. W każdej wersji sprawdzi się zarówno na wyjątkowe okazje jak i na co dzień.
Dajcie koniecznie znać jak Wam smakowało ☺️
Dobrego dnia! ?
Rozgrzewająca zupa-krem z marchewki
Składniki:
Zupa-krem (4 porcje)
- 1 kg marchewek
- 3 szalotki
- ok. 4 szklanki (ok. 1 l) gorącej wody
- 1 średnia pomarańcza
- 2 łyżki oliwy lub oleju
- 2 łyżki masła
- ok. 2-3 cm imbiru
- szczypta kurkumy
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta cynamonu
- chili do smaku
- sól do smaku
- pieprz do smaku
- 2-3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego lub śmietany 18%
Przygotowanie:
- Marchewki obrać, przekroić wzdłuż, natrzeć oliwą i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Dodać obrane połówki szalotek i całość piec w piekarniku nagrzanym do 190° Celsjusza przez około 30 – 40 minut, do miękkości.
- Wycisnąć sok z pomarańczy.
- W garnku rozpuścić masło, dodać tarty imbir, gałkę muszkatołową, kurkumę, cynamon oraz upieczone, obrane szalotki i chwilkę smażyć.
- Następnie dodać pokrojone na mniejsze kawałki pieczone marchewki, zalać gorącą wodą i gotować na małym ogniu przez około 15-20 minut. W międzyczasie doprawić solą, pieprzem i ewentualnie resztą przypraw.
- Zdjać z ognia, dodać sok wyciśnięty z pomarańczy oraz jogurt naturalny lub śmietanę i zmiksować za pomocą blendera (najlepiej kielichowego) na aksamitny krem. Jeżeli zupa wyjdzie zbyt gęsta, dodać odrobinę więcej gorącej wody.
- Podawać solo, z groszkiem ptysiowym, pełnoziarnistymi grzankami lub prażonymi ziarnami.
Lubię tego typu zupy 🙂
Mm zjadłabym taką! 🙂
Ten kolor… mniam 🙂
Przyznam że pierwszy raz widze taką zupę
mm, pychota 😀
Last out keyed for the reviews!
Przepis wypróbowany. Zupka petarda!
Zbliża się jesień więc propozycja będzie testowana